tylko znać, lecz nie daj znać

szczęście jakoś nigdy nie było w cenie

bo komu dobrze się czyta, że ktoś inny ma lepiej niż on sam

na taką okoliczność, dzielę się skutkiem zdarzenia, które mnie spotkało

czyli deobojętnością, na fakt,

że mowa jest srebrem, a milczenie złotem – sentencja mówi

ktoś tę kopalnię złota rozjebał jak milion w rozumie

i jeszcze zagrał va banque

wszystko na to bogactwo stawiając

gratuluję, lecz ja

Reklama

Jedna odpowiedź na “tylko znać, lecz nie daj znać

  1. Pisac mozesz pieknie, wzniosle.
    Ja bardziej koslawie,
    Wpisy dla mnie nowoscia, skarbnica, niedozrozumienia czasami,
    Muzyka moja, w takim samym stopniu jak Twoja zakladam bez przesadyzmu.

    Piszesz pieknie, wzniosle, na gorze.

    Ja odpisuje bardziej koslawie, na dole.

    Piszemy rownolegle tu, nie przecinajac sie nigdy.

    Bez punktow stycznych to juz nie rozmowa?

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s