życie bywa czasem jak autostrada
3 pasy
i wszyscy się wleką środkowym, nadając rytm i kierunek społeczeństwu
bo jechać prawym to przypał pokazać, że ma się słabsze auto
a na lewy brakuje odwagi, by wyskoczyć
a jak już który zaryzykuje i jest pierwszy to komentują – przeciętniaki
nie ustępują, przeciętniaki, ale i nie przyspieszą, przeciętniaki
i jeszcze walą po szybach tym swoim błotem
zupełnie nie biorąc pod uwagę kto jedzie obok
ktoś kto chętnie wylałby swoje, ale tego nie zrobi
bo go inaczej wychowali
nikt się nie zatrzyma, nikt nie ustąpi, nikt nie zmieni biegu
Małysze Kubiców, w korowodzie maskaradowym, bo przecież
może wezmę udział i ja;
a ty którym pasem jedziesz?