Zaczynam nową historię.
Może inaczej:
Chcę zacząć nową historię.
Powtórzę to jeszcze kilka razy.
Chcę zacząć nową historię.
Chcę zacząć nową historię.
Chcę zacząć nową historię. Piszę i piszę, sprawdzam błędy, z uporem maniaka piszę; poprawiam. Staram się nie popełnić po raz kolejny raz tego samego błędu, szukam synonimów, akronimów, eufemizmów. Tworzę neologizmy, częściej wychodzą mi nowe frazeologizmy, ale zaczynam.
Chcę zacząć nową historię. A znów ten sam błąd!
Zaczynam, chcę, zaczynam i tak nic z tego…
I wreszcie!
Zaczynam nową historię. Kasuję litery, piszę, kasuję, piszę, wracam kursorem w połowie, na początek, zmieniam.
Kasuję.
https://www.youtube.com/watch?v=pJEk5WbPZww
A teraz scribe.
Może w nowym rozdziale odnajdę twoją historię.
Mimo iż znam tylko jej znaczącą część.
Tą ze mną w roli głównej.